Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi majorus z miasteczka Jaworzno. Mam przejechane 74148.74 kilometrów w tym 197.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.76 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2015 button stats bikestats.pl

2014 button stats bikestats.pl

2013 button stats bikestats.pl

2012 button stats bikestats.pl

2011 button stats bikestats.pl Flag Counter

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy majorus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2012

Dystans całkowity:2296.07 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:103:15
Średnia prędkość:22.24 km/h
Maksymalna prędkość:67.75 km/h
Suma podjazdów:8890 m
Liczba aktywności:24
Średnio na aktywność:95.67 km i 4h 18m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
117.82 km 0.00 km teren
04:07 h 28.62 km/h:
Maks. pr.:51.68 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Spec

Płaska pętla

Czwartek, 30 sierpnia 2012 · dodano: 30.08.2012 | Komentarze 3

Dzisiaj nie chciało mi się męczyć z żadnymi podjazdami, więc wymyśliłem sobie długą, ale za to płaską trasę. Przy okazji pojechałem kilkoma nowymi drogami. Dojazd do Imielina przez Jeleń. Po drodze kładli nowy asfalt i w efekcie całe opony miałem oblepione syfem i kamieniami z drogi. Kolejne 10 km dość duży ruch. Następnie jadę w kierunku Miedźnej. Wszystkie auta jadą inaczej, ponieważ ta droga jest dalej zamknięta. Na szczęście trafiam na świetny objazd. Zero ruchu i idealny asfalt. Dalsza droga przez Jedlinę też super. Asfalt jakości europejskiej. W okolicy Brzeszcza przez chwilę ruch się wzmaga, ale szybko skręcam na Polankę Wielką i znowu mogę odpocząć od samochodów. Świetna droga prowadzi przez wsie. Czasem trafi się pole kukurydzy, normalnie jak we Włoszech. Do tego piękna pogoda. W Zatorze robię krótki postój, uzupełniam płyny i ruszam do Jaworzna. Wiatr troszkę pomaga.

Droga przez Jedlinę © Majorus


Prawie jak we Włoszech © Majorus


#lat=50.088701119748&lng=19.251445&zoom=11&maptype=ts_terrain


Dane wyjazdu:
75.71 km 0.00 km teren
02:37 h 28.93 km/h:
Maks. pr.:57.41 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Spec

Spokojna środa

Środa, 29 sierpnia 2012 · dodano: 29.08.2012 | Komentarze 1

Dzisiaj jakoś nie mogłem się długo zebrać, żeby wyjść z domu i trochę pokręcić. Zmobilizował mnie fakt, że po wczorajszym wypadzie nie miałem zapasowej dętki. Pojechałem do sklepu, a skoro już wyciągnąłem kolarkę, to trzeba było skoczyć gdzieś dalej. Pogoda bardzo dobra do jazdy.

Jaworzno-Balin-Płaza-Babice-Libiąż-Chełmek-Brzezinka-Jaworzno


Dane wyjazdu:
95.77 km 0.00 km teren
03:22 h 28.45 km/h:
Maks. pr.:63.99 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Spec

Wypad z ekipą

Wtorek, 28 sierpnia 2012 · dodano: 28.08.2012 | Komentarze 5

Wspólny wypad z ekipą z Jaworzna. Zbiórka o 16:00 pod halą w centrum. Wyjazd w składzie Funio, Janusz507, Vanhelsing. Początkowo jedziemy w kierunku Bukowna. Jednak już na przejeździe przed sosiną łapię gumę. Wymiana dętki i jedziemy dalej w kierunku Olkusza. Tempo bardzo fajne, czasem się ścigamy, czasem trochę odpuszczamy. Potem boczną drogą na Krzeszowice. Na zjeździe mocno dokręcamy i cały czas się wzajemnie wyprzedzamy. Przerwa na picie i ruszamy w drogę do domu. Kierujemy się na Tenczynek, potem Trzebinię i do domu. Wypad bardzo fajny. Czekam na kolejną wspólną przejażdżkę.

Mały defekcik koło Sosiny. © kubacki


Taaak,wszyscy pomagają :) © kubacki


Ruszamy w stronę Olkusza. © kubacki


Przerwa pod sklepem :) © kubacki


Dane wyjazdu:
77.57 km 0.00 km teren
02:35 h 30.03 km/h:
Maks. pr.:60.22 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Spec

Bez pomysłu

Poniedziałek, 27 sierpnia 2012 · dodano: 27.08.2012 | Komentarze 0

Rano pogoda skutecznie zniechęciła mnie do jazdy. Wybrałem się pojeździć dopiero po obiedzie. Nie było już za dużo czasu i kompletnie nie miałem pomysłu na jakąś ciekawszą trasę. Pojechałem dobrze mi znaną drogą do Balina, potem Luszowice, Trzebinia, Bukowno, Ciężkowice, Byczyna, Jeleń i wróciłem do domu. Okropnie dzisiaj wiało i jechało się dość cieżko.


Dane wyjazdu:
66.36 km 0.00 km teren
02:04 h 32.11 km/h:
Maks. pr.:51.68 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Spec

W góry

Piątek, 24 sierpnia 2012 · dodano: 26.08.2012 | Komentarze 0

Standardowy wyjazd w góry do dziadków. Do Zatora mocnym tempem średnia 34 km/h, potem zaczęło się pod górę i mocny wiatr w twarz, więc trochę odpuściłem, ale i tak wyszedł świetny czas.


Dane wyjazdu:
87.26 km 0.00 km teren
02:47 h 31.35 km/h:
Maks. pr.:67.75 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Spec

Mocno do Alwerni

Czwartek, 23 sierpnia 2012 · dodano: 23.08.2012 | Komentarze 0

Dzisiaj od początku jechało mi się dość dobrze i postanowiłem trochę mocniej przycisnąć. Droga do Alwerni lekko z wiatrem minęła bardzo szybko. Podjazd pokonany chyba najszybciej jak do tej pory. Potem wydłużyłem trochę trasę i pojechałem na Babice, Imielin-Chełmek-Wesołą i wróciłem do domu przez elektrownię.


Dane wyjazdu:
65.00 km 0.00 km teren
02:28 h 26.35 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Meridka

Powrót z gór

Środa, 22 sierpnia 2012 · dodano: 22.08.2012 | Komentarze 0

Po ostatniej wyprawce do znajomych z sakwami rower zostawiłem u dziadków w górach. Trzeba go było jakoś odebrać. Zawiozłem dziadków w góry autem i wróciłem do domu już na rowerze. Wiatr przez całą drogę pomagał. Jechało się całkiem dobrze, jednak nie ma porównania z kolarką.
Bolęcina-Andrychów-Zator-Chrzanów-Balin-Jaworzno


Dane wyjazdu:
111.71 km 0.00 km teren
04:00 h 27.93 km/h:
Maks. pr.:55.34 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Spec

Do Pieskowej Skały

Wtorek, 21 sierpnia 2012 · dodano: 21.08.2012 | Komentarze 1

Do Ojcowskiego Parku Narodowego trasę planowałem już od mniej więcej 2 lat. Jednak zawsze jak przychodziło co do czego, to wybierałem się w inne tereny. Teraz postanowiłem, że muszę w końcu tam pojechać. Po wczorajszym dość mocnym kręceniu nogi były dość ciężkie i początkowo jechało mi się kiepsko. Dodatkowo wiał mocny wiatr w twarz i było bardzo duszno. Do Olkusza dojechałem w miarę szybko, jednak dalsza część trasy była bardzo męcząca. Jakoś dotoczyłem się do Pieskowej Skały i tam zrobiłem krótką przerwę na zamku i pod Maczugą Herkulesa. Od tego momentu wstąpiły we mnie nowe siły i zaczęło się jechać dużo lepiej. Głównie za sprawą zmiany kierunku jazdy i pomagającego wiatru. Jedyną przeciwnością był upał i ciągły brak picia. Miałem wracać trochę dłuższą drogą przez Trzebinie, ale zdecydowałem się odrobinę skrócić trasę i odbić na Bukowno. W ciągu całej wycieczki wypiłem ok. 4 litrów picia.

Zamek w Pieskowej Skale © Majorus


Maczuga Herkulesa © Majorus


Kapliczka "Na Wodzie" © Majorus


Brama Krakowska © Majorus


Dane wyjazdu:
103.88 km 0.00 km teren
03:39 h 28.46 km/h:
Maks. pr.:54.36 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Spec

Zamek w Siewierzu

Poniedziałek, 20 sierpnia 2012 · dodano: 20.08.2012 | Komentarze 0

Nigdy jeszcze nie byłem w tej okolicy, więc postanowiłem pojechać na zamek w Siewierzu. Wyjechałem po obiedzie, aby uniknąć największego upału. Droga do Dąbrowy Górniczej zleciała bardzo szybko. W mieście jednak ciężko było odnaleźć dobrą trasę, ponieważ drogowskazy prowadziły na ekspresówkę. Trochę czasu zajęło zanim wjechałem na dobrą drogę i ruszyłem spokojnie w kierunku Siewierza. Zamek stoi przy głównej drodze i nie sposób go nie zauważyć. Jest dosyć niewielki, ale bardzo ładny. Nie chciałem wracać tą samą drogą, więc skręciłem na Zawiercie. Ruch był spory, ale dobry asfalt pozwolił szybko przejechać ten odcinek. W Zawierciu odbiłem na Turzę. Ruch był zdecydowanie mniejszy i jechało się super. Za Chruszczobrodem skręciłem na Sławków i pojechałem dobrze mi znaną drogą w kierunku Bukowna. Szybki postój w sklepie w celu uzupełnienia płynów i zacząłem walkę z czasem. Powoli zaczynało się robić ciemno, a nie miałem oświetlenia. Do garażu dotarłem w ostatnim momencie.

Ruiny zamku w Siewierzu © Majorus


Dane wyjazdu:
70.64 km 0.00 km teren
03:14 h 21.85 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:610 m
Kalorie: kcal
Rower:Meridka

Powrót z Głuchaczek

Niedziela, 19 sierpnia 2012 · dodano: 20.08.2012 | Komentarze 0

Mój ostatni wieczór w bazie bardzo długo się przeciągnął. Ze znajomymi siedzieliśmy do 3:30 w nocy i dopiero przed 4 poszedłem spać. Rano chciałem ruszyć dość wcześnie, jednak nic z tego nie wyszło. Znajomi próbowali mnie zatrzymać na kolejny dzień, ale już musiałem jechać do domu. Dopiero przed 11 zapakowałem wszystkie rzeczy i ruszyłem w drogę do dziadków w góry. Początkowo trochę zjazdu i zacząłem podjazd wzdłuż rzeki. Pogoda była piękna, trochę przeszkadzała wysoka temperatura. Szybko dojechałem do Suchej Beskidzkiej, gdzie skręciłem na główną drogę w kierunku Wadowic. Przejechałem obok zapory w Świnnej Porębie i w Wadowicach skręciłem na główną drogę w kierunku Andrychowa. Ruch dość duży i przeszkadzający wiatr skutecznie utrudniały jazdę. Dodatkowo byłem dość zmęczony po zarwanej nocy i prawie zasypiałem podczas jazdy.

#lat=49.746104674435&lng=19.475010000001&zoom=11&maptype=ts_terrain