Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi majorus z miasteczka Jaworzno. Mam przejechane 74148.74 kilometrów w tym 197.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.76 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2015 button stats bikestats.pl

2014 button stats bikestats.pl

2013 button stats bikestats.pl

2012 button stats bikestats.pl

2011 button stats bikestats.pl Flag Counter

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy majorus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2014

Dystans całkowity:819.70 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:29:07
Średnia prędkość:28.15 km/h
Maksymalna prędkość:70.88 km/h
Suma podjazdów:6008 m
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:63.05 km i 2h 14m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
72.90 km 0.00 km teren
02:34 h 28.40 km/h:
Maks. pr.:54.06 km/h
Temperatura:17.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:410 m
Kalorie: kcal
Rower:Spec

Wzdłuż Wisły

Poniedziałek, 31 marca 2014 · dodano: 31.03.2014 | Komentarze 0

Myślałem, że zakończę miesiąc jakimś mocniejszym akcentem, ale jak rano wstałem, to już wiedziałem, że mi się nie chce :) Spokojnie się zebrałem, bo zajęcia dopiero na 15:30 i ruszyłem koło 11:30. Najpierw do Kryspinowa i Czernichowa. Jechało się nieźle mimo przeciwnego wiatru. Potem pojechałem dalej wzdłuż Wisły i w Łączanach przejechałem na drugą stronę. Powrót główną drogą przez Skawinę i Tyniec już przyjemnie z wiatrem. Pogoda też się poprawiła. Rano kompletnie zachmurzone, a jak wracałem do Krakowa, to bezchmurne niebo.


Dane wyjazdu:
101.01 km 0.00 km teren
03:32 h 28.59 km/h:
Maks. pr.:64.90 km/h
Temperatura:19.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:907 m
Kalorie: kcal
Rower:Spec

Kolejna setka

Niedziela, 30 marca 2014 · dodano: 30.03.2014 | Komentarze 0

Po wczorajszej setce samopoczucie całkiem niezłe, nogi nie bolały, czułem tylko ból w plecach jeszcze nieprzyzwyczajonych do dłuższych wypadów. Dzisiaj pogoda jeszcze lepsza, ciepło i słabszy wiatr. Ruszyłem spokojnie koło 13 w kierunku Kryspinowa. Koło zalewu minąłem się z wracającym peletonem z Cichego Kącika. Potem z wiatrem do Alwerni. Jechało się super, pierwszy raz w tym sezonie w krótkich spodenkach. Dalej dojechałem do Babic i wspiąłem się na górę w Płazie. Potem zjazd prawie do Chrzanowa i odbiłem na Bolęcin. Teraz już z wiatrem w twarz, ale nie było najgorzej. Szybko dojechałem do skrętu na Tenczynek i potem podjazd do mostu nad autostradą. Dalej do Krzeszowic i główną drogą w kierunku Zabierzowa. Wcześniej odbiłem jednak w bok na Kłokoczyn, żeby dobić nogi. Świetna ścianka w lesie, około 1 km z nachyleniem na poziomie 8-11% cały czas. Do tego idealny asfalt. Potem już zjazd do Balic i odbicie znowu na Kryspinów, żeby dokręcić do setki. Po drodze minęło mnie jeszcze 2 kolarzy, więc siadłem im na koło i tak sobie jechaliśmy kilka km z prędkością ok 40km/h. Na koniec już odbiłem na Bielany i spokojnie wróciłem do domu. Rzadko spotyka się taką masę kolarzy na drodze jak dzisiaj, co chwilę tylko odrywałem rękę od kierownicy, żeby kogoś pozdrowić.


Dane wyjazdu:
100.00 km 0.00 km teren
03:32 h 28.30 km/h:
Maks. pr.:57.68 km/h
Temperatura:15.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:921 m
Kalorie: kcal
Rower:Spec

Słońce, wiaterek, pagórki i okrągła setka

Sobota, 29 marca 2014 · dodano: 29.03.2014 | Komentarze 5

Wreszcie miałem więcej czasu na rower i do tego pogoda była idealna. Mimo wszystko zebrałem się dosyć późno. Na początek podjazd do Skały. 20 km pod górę poszło w miarę sprawnie mimo bocznego wiatru. Potem odbiłem w stronę Ojcowa i zamku w Pieskowej Skale. Jechało się świetnie, ciepło i do tego wiatr w plecy. Tak spokojnym tempem dojechałem prawie do Olkusza. Potem wjechałem na główną drogę do Krakowa. Szybko postanowiłem z niej zjechać, duży ruch, a do tego centralnie pod wiatr. Zjechałem na boczne drogi i pojechałem przez Zawadę. Miejscami super odcinki przez las po idealnym asfalcie. Potem zjazd do Czernej i dalej na Krzeszowice. Nie chciałem wracać główną drogą przez Zabierzów, więc znowu odbiłem trochę w bok na Tenczynek i trasą IC dojechałem do Kryspinowa. Powrót do domu przez Bielany. Udało się uzbierać całkiem sporo metrów w pionie. Wstyd się przyznać, ale to dopiero pierwsza setka w tym roku, a pogoda dopisuje już od dawna. Mam nadzieję, że teraz będzie ich już więcej. Dzisiaj też przekroczyłem pierwszy 1000 km w tym roku.

Świetny odcinek przed Zawadą
Świetny odcinek przed Zawadą © Majorus

Długa prosta, najbardziej dziurawy fragment dzisiejszego wyjazdu
Długa prosta, najbardziej dziurawy fragment dzisiejszego wyjazdu © Majorus

Droga do Czernej
Droga do Czernej © Majorus


Dane wyjazdu:
46.31 km 0.00 km teren
01:38 h 28.35 km/h:
Maks. pr.:47.80 km/h
Temperatura:14.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:294 m
Kalorie: kcal
Rower:Spec

Przed zajęciami

Czwartek, 27 marca 2014 · dodano: 28.03.2014 | Komentarze 0

Szybka pętelka przed zajęciami. Czasu nie było za dużo, ale pogoda fajna i żal było nie skorzystać. Do Wołowic jechało się super. Powrót już pod wiatr. Chyba jeszcze mocniej wiało niż wczoraj.


Dane wyjazdu:
52.48 km 0.00 km teren
01:46 h 29.71 km/h:
Maks. pr.:62.95 km/h
Temperatura:11.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:316 m
Kalorie: kcal
Rower:Spec

Szybko po zajęciach

Środa, 26 marca 2014 · dodano: 26.03.2014 | Komentarze 0

Ostatnio nie było za bardzo ani czasu, ani pogody, żeby coś więcej pojeździć. Dzisiaj też skończyłem późno i musiałem się spieszyć, żeby zdążyć cokolwiek przejechać. Już na początku same korki w Krakowie. Na piastowskiej był jakiś wypadek i cała ulica stała. Potem pojechałem do Kryspinowa i Liszek z przyjemnym wiaterkiem w plecy. Starałem się jechać dosyć mocno. Potem kilka pagórków przed Czernichowem i skręciłem w stronę Wołowic. Zaczęła się nierówna walka z wiatrem. Jechało się paskudnie, ale starałem się utrzymywać mocne tempo. Do Krakowa wróciłem ścieżką rowerową wzdłuż Wisły. Pierwszy raz jechałem tym odcinkiem, bo wcześniej był zamknięty. Całkiem fajny kawałek, dobry asfalt i omija się ruchliwy fragment trasy. Pod koniec jeszcze krótka przerwa pod Wawelem.


Dane wyjazdu:
43.34 km 0.00 km teren
01:30 h 28.89 km/h:
Maks. pr.:56.07 km/h
Temperatura:16.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:311 m
Kalorie: kcal
Rower:Spec

Przed zajęciami

Czwartek, 20 marca 2014 · dodano: 20.03.2014 | Komentarze 0

Dzisiaj miałem nie iść na rower, bo zajęcia w beznadziejnych porach i ciężko było znaleźć chwilę czasu. Do tego wstałem trochę za późno. Pogoda za oknem jednak piękna i nie mogłem odpuścić. O 10:30 ruszyłem na krótką pętelkę, bo o 12:30 musiałem być na uczelni. Najpierw pojechałem przez Wolę Justowską do Liszek. Niesamowity wiatr w twarz, momentami ledwo się dało jechać. Musiałem trochę skrócić trasę, żeby się wyrobić przed zajęciami. Przejechałem przez Wołowice i Piekary. Powrót do Krakowa z wiatrem już błyskawiczny.


Dane wyjazdu:
51.71 km 0.00 km teren
01:49 h 28.46 km/h:
Maks. pr.:57.57 km/h
Temperatura:14.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:352 m
Kalorie: kcal
Rower:Spec

Między zajęciami

Wtorek, 18 marca 2014 · dodano: 18.03.2014 | Komentarze 0

Niestety w zeszłym tygodniu dopadło mnie przeziębienie i przepadło mi klika dni ładnej pogody. Na szczęście już wszystko ok i dzisiaj skorzystałem z tego, że przepadły mi jedne zajęcia. Wieje niesamowicie, ale już brakowało mi jeżdżenia. Szybka pętla przez Wolę Justowską, Kryspinów, Czernichów i Bielany. Do Czernichowa jedzie się okropnie, wiatr w twarz i ciężko utrzymać nawet 25 km/h. Za to powrót to już bajka. Cały czas 35-40 km/h praktycznie bez wysiłku. Szkoda, że czasu nie było trochę więcej i trzeba wracać na zajęcia.


Dane wyjazdu:
60.12 km 0.00 km teren
02:09 h 27.96 km/h:
Maks. pr.:50.11 km/h
Temperatura:15.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:386 m
Kalorie: kcal
Rower:Spec

Szybka runda

Wtorek, 11 marca 2014 · dodano: 11.03.2014 | Komentarze 0

Dzisiaj jedne zajęcia odwołane i już parę minut po 13 byłem w domu. Szybko się ubrałem i ruszyłem do Kryspinowa. Dzisiaj jedna z moich tradycyjnych pętelek, ale przejechana pierwszy raz w odwrotnym niż zazwyczaj kierunku, ze względu na wiatr. Przez Liszki pojechałem główną drogą w stronę Alwerni, cały czas z wiatrem. Potem skręciłem do Czernichowa, a wróciłem już pod wiatr przez Wołowice i Piekary, a potem Bielany. Dzisiaj troszkę chłodniej niż wczoraj, ale za to wiatr jakby mniej przeszkadzał.


Dane wyjazdu:
39.65 km 0.00 km teren
01:24 h 28.32 km/h:
Maks. pr.:45.98 km/h
Temperatura:16.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:284 m
Kalorie: kcal
Rower:Spec

Krótko

Poniedziałek, 10 marca 2014 · dodano: 10.03.2014 | Komentarze 0

Dzisiaj niestety tylko 2 godzinki przerwy między zajęciami i nie było jak więcej pojeździć. Pogoda niesamowita, bezchmurne niebo i około 16 stopni. Szybka pętelka przez Wolę Justowską, Liszki, Wołowice i Bielany. Od połowy trasy bardzo mocny wiatr w twarz.


Dane wyjazdu:
72.93 km 0.00 km teren
02:45 h 26.52 km/h:
Maks. pr.:70.88 km/h
Temperatura:12.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:691 m
Kalorie: kcal
Rower:Spec

Ojców i okoliczne pagórki

Niedziela, 9 marca 2014 · dodano: 09.03.2014 | Komentarze 1

Takiej pogody już dawno nie miałem na rowerze. Bezchmurne niebo i jak na początek marca bardzo ciepło. Przeszkadzał tylko mocny wiatr. Pierwszy raz w tym roku pojechałem na północ od Krakowa. Najpierw podjazd do Skały. Pokonałem go znacznie wolniej niż to zazwyczaj robię w pełni sezonu. Po drodze cała masa rowerzystów. Ze Skały pojechałem do Ojcowa. Tam jak zwykle w weekendy dużo ludzi, więc szybko uciekłem na boczną drogę. Dalej przez park krajobrazowy Dolinki Krakowskie. Świetna droga przez Szklary i Dubie. Końcówka to już ciągła walka z wiatrem między Krzeszowicami i Zabierzowem. Powrót do domu przez Balice i Wolę Justowską.