Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi majorus z miasteczka Jaworzno. Mam przejechane 74148.74 kilometrów w tym 197.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.76 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2015 button stats bikestats.pl

2014 button stats bikestats.pl

2013 button stats bikestats.pl

2012 button stats bikestats.pl

2011 button stats bikestats.pl Flag Counter

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy majorus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2014

Dystans całkowity:819.70 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:29:07
Średnia prędkość:28.15 km/h
Maksymalna prędkość:70.88 km/h
Suma podjazdów:6008 m
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:63.05 km i 2h 14m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
75.80 km 0.00 km teren
02:46 h 27.40 km/h:
Maks. pr.:46.55 km/h
Temperatura:9.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:435 m
Kalorie: kcal
Rower:Spec

Wzdłuż Wisły

Sobota, 8 marca 2014 · dodano: 08.03.2014 | Komentarze 0

Prognoza zapowiadała na dzisiaj piękną pogodę, jednak rano nic nie wskazywało, że tak będzie. Dlatego ruszyłem dopiero koło 13. Już koło Błoni spotkałem jakiegoś kolarza i razem przejechaliśmy kilka kilometrów. Po drodze spotkaliśmy kilka osób z Cichego Kącika, właśnie kończyli trening. Trzeba będzie znowu z nimi trochę pojeździć, ale najpierw muszę przejechać jeszcze trochę kilometrów, bo w obecnej formie nie ma szans, żebym im chociaż przez chwilę utrzymał koło. Miała dzisiaj być trochę inna pętla, ale w Kryspinowie zaczęła się robić ładna pogoda i wyszło słońce. Pojechałem do Czernichowa, a potem wzdłuż Wisły do Łączan. Po drugiej stronie rzeki fajny podjazd i główną drogą do Skawiny. Wiatr dzisiaj strasznie kręcił i ciężko było się zorientować z jakiego kierunku wieje. Powrót do Krakowa przez Tyniec.


Dane wyjazdu:
51.78 km 0.00 km teren
01:51 h 27.99 km/h:
Maks. pr.:61.71 km/h
Temperatura:6.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:347 m
Kalorie: kcal
Rower:Spec

Wiatr ze wschodu

Wtorek, 4 marca 2014 · dodano: 04.03.2014 | Komentarze 0

Dzisiaj pogoda już troszkę gorsza niż wczoraj. Jak wracałem z zajęć, to trochę kropiło, więc postanowiłem chwilę poczekać i dopiero po obiedzie poszedłem się kawałek przejechać. Czasu przed następnymi zajęciami nie miałem za dużo, więc nie kombinowałem z trasą i pojechałem dokładnie tak jak wczoraj. Do Kryspinowa i dalej do Czernichowa jechało się bardzo dobrze, bo z wiatrem. Zdecydowanie gorszy był powrót. Momentami ciężko było jechać więcej niż 25 km/h.


Dane wyjazdu:
51.67 km 0.00 km teren
01:51 h 27.93 km/h:
Maks. pr.:63.16 km/h
Temperatura:10.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:354 m
Kalorie: kcal
Rower:Spec

Po nartach

Poniedziałek, 3 marca 2014 · dodano: 03.03.2014 | Komentarze 0

Po dwóch tygodniach spędzonych na nartach, wreszcie przyszła pora na rower. Świeżo wymyty czekał na mnie w garażu i dzisiaj w przerwie między zajęciami udało się na chwilę wyskoczyć. Pogoda całkiem niezła, ciepło i sucho. Szybko dojechałem z wiatrem do Kryspinowa, a potem Czernichowa. Od tego momentu zaczęła się ciągła walka z mocnym wiatrem ze wschodu. Strasznie wiało, a nogi nieprzyzwyczajone do kręcenia. Wróciłem do Krakowa przez Bielany, pod Wawelem jeszcze krótka przerwa i trzeba było jechać na zajęcia.

Gondola w Austrii
Gondola w Austrii © Majorus

Pogoda idealna
Pogoda idealna © Majorus

Tylko jeździć
Tylko jeździć © Majorus

Trasy idealnie przygotowane
Trasy idealnie przygotowane © Majorus