Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi majorus z miasteczka Jaworzno. Mam przejechane 74148.74 kilometrów w tym 197.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.76 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2015 button stats bikestats.pl

2014 button stats bikestats.pl

2013 button stats bikestats.pl

2012 button stats bikestats.pl

2011 button stats bikestats.pl Flag Counter

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy majorus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
93.24 km 0.00 km teren
04:25 h 21.11 km/h:
Maks. pr.:57.23 km/h
Temperatura:34.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1066 m
Kalorie: kcal
Rower:Meridka

Bałkany 2013 - Dzień 1.

Wtorek, 9 lipca 2013 · dodano: 12.08.2013 | Komentarze 4

Budzę się dopiero o 9:00. Nigdzie mi się nie spieszyło, bo tego dnia planowałem dojechać tylko do Nowego Sącza. Spokojnie się zbieram, dopakowuję ostatnie rzeczy, zabieram skromny zapas jedzenia i o 10 jestem gotowy do drogi. Od rana zapowiada się piękny dzień z wysoką, bałkańską temperaturą. Wyjazd z Krakowa fatalny. Ruch olbrzymi, a muszę najpierw jechać kawałek główną drogą. Gdy tylko się da odbijam na boczną i przez Bieżanów dojeżdżam do Wieliczki. Dalej kieruję się w stronę Gdowa. Zaczynają się pierwsze podjazdy. Droga jest mi dobrze znana, ale pierwszy raz jadę tamtędy z sakwami i pagórki są zdecydowanie bardziej męczące niż zazwyczaj. Większość z nich ma nachylenie rzędu 6-8%. Około 50 km robię pierwszą przerwę. Zaczyna robić się bardzo gorąco. Dalej jadę w stronę Muchówki i kawałek dalej skręcam na boczną drogę do Porąbki Iwkowskiej. Początek strasznie dziurawy, waham się nawet czy nie zawrócić, ale po chwili docieram do nowego asfaltu. Jedzie się świetnie, a kilometry szybko mijają. Robię kolejny postój pod sklepem, bo picie kończy się w błyskawicznym tempie. Dalej cały czas teren mocno pagórkowaty. Przed Tęgoborzem pokonuję długi podjazd w pełnym słońcu. Docieram nad Jezioro Rożnowskie, ale mocno brudna woda zniechęca do kąpieli. Ruszam dalej do znajomego taty, który miał mi załatwić jakiś nocleg w Nowym Sączu. Docieram do salonu Volkswagena, w którym pracuje, a już po chwili siedzę w nowym transporterze i jedziemy do centrum na camping. Jest dosyć wcześnie, więc mam sporo czasu na odpoczynek i zakupy.

Wszystko spakowane, można jechać © Majorus


Zaczynają się pagórki © Majorus


Przyjemne tereny © Majorus


Nad Jeziorem Rożnowskim © Majorus


Pierwszy nocleg w namiocie © Majorus

-balkany-2013-dzien-1/


Komentarze
zmudahh
| 17:02 niedziela, 6 grudnia 2015 | linkuj zaczynam czytać ;)
funio
| 14:41 środa, 14 sierpnia 2013 | linkuj Jak niżej:)
k4r3l
| 18:57 poniedziałek, 12 sierpnia 2013 | linkuj No właśnie, poczekam aż skończysz, kupuje piwo, czytam, oglądam i podziwiam :)
completny
| 17:33 poniedziałek, 12 sierpnia 2013 | linkuj O proszę, zapowiada się świetna lektura :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ylisz
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]