Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi majorus z miasteczka Jaworzno. Mam przejechane 74148.74 kilometrów w tym 197.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.76 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2015 button stats bikestats.pl

2014 button stats bikestats.pl

2013 button stats bikestats.pl

2012 button stats bikestats.pl

2011 button stats bikestats.pl Flag Counter

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy majorus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
100.70 km 0.00 km teren
04:52 h 20.69 km/h:
Maks. pr.:45.41 km/h
Temperatura:22.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:691 m
Kalorie: kcal
Rower:Meridka

Portugalia 2014 - dzień 17.

Środa, 30 lipca 2014 · dodano: 17.11.2014 | Komentarze 0

Na śniadanie zjadamy suchary z dżemem i popijamy mlekiem. Wszystko dostaliśmy od miłych Francuzek. Pogoda nie jest najlepsza, ale przynajmniej nie pada. O 9 ruszamy w drogę. Początek super ścieżką rowerowa, do tego cały czas w dól. Kawałek przed Albertville zaczyna lekko padać. W mieście robimy przerwę pod marketem i na całe szczęście przestaje. Zwiedzamy miasteczko olimpijskie i ruszamy dalej boczną drogą. Mamy dosyć sporo zjazdów. Wreszcie odbijamy w dolinę rzeki i zaczynamy powolną wspinaczkę. Wiatr wieje w plecy i jedzie się bardzo dobrze. Jedziemy trasą, którą wielokrotnie przejeżdżali kolarze podczas Tour de France. Po bokach zaczynają pojawiać się coraz większe góry. Wreszcie docieramy do Saint-Jean-de-Maurienne. Miasteczko zwariowane na punkcie kolarstwa. Wszędzie poustawiane pomniki kolarzy, rowery są reklamą dla restauracji i sklepów. Udało się nam tutaj dojechać bardzo szybko, więc możemy sobie pozwolić na dłuższą przerwę. Myślami jesteśmy już jednak przy dniu jutrzejszym, kiedy to wjedziemy w prawdziwe Alpy i czeka nas podjazd na Galibier. Noclegu szukamy w wiosce, w której zaczyna się podjazd na Col du Telegraphe. Udaje się znowu za pierwszym razem. Gospodarz pozwala nam się rozbić w ogródku. Idę się wykąpać w pobliskie krzaki, a gdy wracam Paweł oznajmia mi, że do domu wróciła żona gospodarza i pozwoliła skorzystać z łazienki. No cóż, czasem jednak warto trochę dłużej poczekać, ale druga porządna kąpiel nie zaszkodzi :) Dostajemy jeszcze w prezencie jogurty i batony. Wieczorem znowu lekko pada i z niepokojem oczekujemy jutrzejszego dnia.

Opuszczamy apartament
Opuszczamy apartament © Majorus
Centrum Albertville
Centrum Albertville © Majorus
Stadion i znicz olimpijski
Stadion i znicz olimpijski © Majorus
Odległości do miast gospodarzy zimowych igrzysk
Odległości do miast gospodarzy zimowych igrzysk © Majorus
Plac, na którym miała miejsce ceremonia otwarcia igrzysk
Plac, na którym miała miejsce ceremonia otwarcia igrzysk © Majorus
Trochę tych przełęczy jest w okolicy
Trochę tych przełęczy jest w okolicy © Majorus
Jedziemy wzdłuż rzeki
Jedziemy wzdłuż rzeki © Majorus
Saint-Jean-de-Maurienne
Saint-Jean-de-Maurienne © Majorus
Szczyty w chmurach
Szczyty w chmurach © Majorus
Smaczne prezenty
Smaczne prezenty © Majorus
Kolejny nocleg
Kolejny nocleg "na gospodarza" © Majorus
Route 2 852 146 - powered by www.bikemap.net




Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa cyowe
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]