Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi majorus z miasteczka Jaworzno. Mam przejechane 74148.74 kilometrów w tym 197.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.76 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2015 button stats bikestats.pl

2014 button stats bikestats.pl

2013 button stats bikestats.pl

2012 button stats bikestats.pl

2011 button stats bikestats.pl Flag Counter

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy majorus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
126.92 km 0.00 km teren
06:54 h 18.39 km/h:
Maks. pr.:45.86 km/h
Temperatura:32.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:800 m
Kalorie: kcal
Rower:Meridka

Portugalia 2014 - dzień 42.

Niedziela, 24 sierpnia 2014 · dodano: 21.05.2015 | Komentarze 0

Rano gospodarze zaskakują nas śniadaniem. Dostajemy kakao, kawę, wielką słodką bułkę z masłem, banany i... po 10 Euro każdy. Nie chcemy przyjmować pieniędzy, ale Portugalczycy są nieugięci. O 8:30 ruszamy na ostatni etap do Lizbony. Do stolicy prowadzi prosta droga, na której mijamy dziesiątki kolarzy. Nigdy chyba nie widziałem tylu rowerzystów na tak krótkim odcinku. Zwiedzanie miasta rozpoczynamy od odwiedzenia 2 stadionów. Oba robią na nas duże wrażenie. Dopiero potem udajemy się do centrum. Byłem już raz w Lizbonie, także trochę zapamiętałem z układu starówki i robię za przewodnika. Dosyć długo krążymy po brukowanych uliczkach, w końcu był to cel wyprawy, do którego jechaliśmy równe 6 tygodni. Po zwiedzeniu starówki udajemy się jeszcze pod klasztor Hieronimitów, Torre de Belem i Pomnik Odkrywców, który niestety jest w remoncie. Paweł miał zostać już w Lizbonie u znajomego księdza, ale okazało się, że wraca on dopiero następnego dnia, więc zdecydował się ze mną wyjechać za miasto i poszukać noclegu. I tutaj pojawił się problem. Jedyna droga, która prowadziła na południe to most 25 kwietnia, którym biegnie autostrada z 6 pasami. Postanawiamy zaryzykować i nim przejechać. Wszystko szło ok, nawet zlitował się nad nami jakiś kierowca autobusu, który jechał za nami i blokował cały pas. Schody zaczęły się dopiero pod koniec mostu. Pewnie przejechalibyśmy bez problemu, gdyby nie to, że na końcu były bramki do płacenia za autostradę... Już z daleka widzimy, że wyjeżdża nam naprzeciw policjant na motocyklu. Szybko chowamy aparaty i ustalamy ze sobą, że nie znamy angielskiego. Policjant mówi do nas po angielsku, a my mu twardo odpowiadamy po polsku i pokazujemy na mapie gdzie chcemy jechać. W efekcie puszcza nas wolno i eskortuje do następnego zjazdu, gdzie mamy opuścić autostradę :) Teraz przed nami kolejny problem, a mianowicie znalezienie noclegu. Wszędzie miasta i nie za bardzo jest gdzie szukać. W jakiejś wiosce długo krążymy od domu do domu i wreszcie jedna osoba mówi, że ma dla nas dobre miejsce... 50 km dalej :D Odbijamy trochę z naszej drogi i jedziemy w innym kierunku, bo na mapie zobaczyłem tam małą miejscowość. Tam dojeżdżamy do pierwszego domu, który okazuje się być willą z basenem. Po chwili dostajemy zgodę na rozbicie się przy basenie. Mamy też dostęp do łazienki. Za moment przychodzi do nas gospodyni. Okazuje się, że zjechała się cała rodzina na weekendową kolację, na którą też zostajemy zaproszeni. Lepiej nie mogliśmy trafić. Na ostatni wspólny nocleg trafiliśmy na największą wyżerkę. Masa mięsa z grilla, kilka rodzajów krewetek, małży, sałatki owocowe, tosty, a do tego wszystkiego piwo. Właściciel willi jest piekarzem, na chwilę nas opuszcza, a po chwili wraca z piekarni i wręcza nam promocyjne koszulki i długopisy. Do późna siedzimy z Portugalczykami i opowiadamy o całej naszej wyprawie, która powoli niestety dobiega końca.


Śniadanie
Arena byków przed Lizboną
Arena byków przed Lizboną © Majorus
Stadion Sportingu
Stadion Sportingu © Majorus
Estadio da Luz
Estadio da Luz © Majorus
Eusebio przed stadionem
Eusebio przed stadionem © Majorus
Wjeżdżamy do Lizbony
Wjeżdżamy do Lizbony © Majorus
Lizbona
Lizbona © Majorus
Charakterystyczna kostka brukowa
Charakterystyczna kostka brukowa © Majorus
Główna ulica Lizbony
Główna ulica Lizbony © Majorus
Aleję kończy łuk
Aleję kończy łuk © Majorus
Wielki plac na końcu alei
Wielki plac na końcu alei © Majorus
Po 6 tygodniach dotarliśmy do Lizbony
Po 6 tygodniach dotarliśmy do Lizbony © Majorus
Słynny żółty tramwaj
Słynny żółty tramwaj © Majorus
Twierdza na wzgórzu
Twierdza na wzgórzu © Majorus
Starówka
Starówka © Majorus
Są tez inne tramwaje
Są tez inne tramwaje © Majorus
Łuk tryumfalny
Łuk tryumfalny © Majorus
Most 25 kwietnia
Most 25 kwietnia © Majorus
Klasztor Hieronimitów
Klasztor Hieronimitów © Majorus
Klasztor Hieronimitów
Klasztor Hieronimitów © Majorus
Klasztor Hieronimitów
Klasztor Hieronimitów © Majorus
Torre de Belem
Torre de Belem © Majorus
Pomnik Odkrywców
Pomnik Odkrywców © Majorus
Pomnik z mostem w tle
Pomnik z mostem w tle © Majorus
Niestety pomnik jest w renowacji
Niestety pomnik jest w renowacji © Majorus
Słynny posąg Jezusa
Słynny posąg Jezusa © Majorus
Ciśniemy autostradą
Ciśniemy autostradą © Majorus
Nocleg nad basenem
Nocleg nad basenem © Majorus
Najlepsza kolacja wyprawy
Najlepsza kolacja wyprawy © Majorus
Impreza w portugalskim stylu
Impreza w portugalskim stylu © Majorus
Route 2 882 058 - powered by www.bikemap.net



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa tylem
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]