Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi majorus z miasteczka Jaworzno. Mam przejechane 74148.74 kilometrów w tym 197.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.76 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2015 button stats bikestats.pl

2014 button stats bikestats.pl

2013 button stats bikestats.pl

2012 button stats bikestats.pl

2011 button stats bikestats.pl Flag Counter

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy majorus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
221.73 km 0.00 km teren
08:06 h 27.37 km/h:
Maks. pr.:46.77 km/h
Temperatura:37.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:826 m
Kalorie: kcal
Rower:Spec

Wrocław

Poniedziałek, 31 sierpnia 2015 · dodano: 02.09.2015 | Komentarze 1

Wyjazd do Wrocławia już od dawna chodził mi po głowie. Tym razem zdecydowałem się pojechać. Wiatr miał dopisywać, bo prognozy zapowiadały południowo-wschodni. Największym problemem miał być upał. Z domu wyjechałem dosyć późno, bo dopiero 9:15. Od razu było bardzo gorąco. Przez Mysłowice pojechałem do Mikołowa. Na początek trochę pagórków, ale jechało się nieźle. Potem krótki odcinek główną drogą do Gliwic i przejazd przez całe miasto. Dalej jadę na Pyskowice i wjeżdżam na główną drogę w kierunku Wrocławia. W Toszku pierwsza przerwa. Trzeba uzupełnić zapasy picia i trochę odpocząć. Na rynku chłodzę się też w fontannie. Dalej jadę w kierunku Opola i dopada mnie pierwszy kryzys. Robi się niesamowicie gorąco i już po chwili muszę zrobić przerwę w Izbicku, żeby dokupić picia. Po przerwie jedzie mi się całkiem nieźle. Do centrum Opola nie wjeżdżam, jadę obwodnicą. Za Opolem ruch trochę większy, a upał nie odpuszcza. Cały czas koło 37-38 stopni, a temperatura asfaltu przekracza 50 stopni. W Skorogoszczu trochę dłuższa przerwa pod sklepem, żeby coś zjeść i kupić picie. Po jedzeniu jedzie mi się już lepiej i do Wrocławia dojeżdżam już bez przerwy koło 19:30. Upał bardzo mocno dał mi się we znaki, dobrze, że wiatr znacznie pomagał, tylko momentami zawiewał z boku. Sama trasa dosyć nudna, w większości płaska. Spodziewałem się, że będzie większy ruch, ale nie było najgorzej. 

Rynek w Toszku
Rynek w Toszku © Majorus
Jest się gdzie ochłodzić
Jest się gdzie ochłodzić © Majorus
Wjeżdżam na Opolszczyznę
Wjeżdżam na Opolszczyznę © Majorus
Wreszcie Wrocław
Wreszcie Wrocław © Majorus



Komentarze
Paweł | 16:30 sobota, 5 września 2015 | linkuj Jechał do Wrocławia i nawet nie powiedział. Aj Tomek ;P
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa spotk
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]