Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi majorus z miasteczka Jaworzno. Mam przejechane 74148.74 kilometrów w tym 197.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 24.76 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

2015 button stats bikestats.pl

2014 button stats bikestats.pl

2013 button stats bikestats.pl

2012 button stats bikestats.pl

2011 button stats bikestats.pl Flag Counter

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy majorus.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
78.85 km 0.00 km teren
02:59 h 26.43 km/h:
Maks. pr.:66.74 km/h
Temperatura:23.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy:1285 m
Kalorie: kcal
Rower:Spec

Kocierz + Żar

Piątek, 31 maja 2013 · dodano: 02.06.2013 | Komentarze 3

Dzień zaczynam od porządnego mycia roweru. Po wczorajszym deszczu cały jest w błocie, piasku. Sporo czasu mi schodzi na doprowadzenie napędu do porządku, ale po obiedzie postanawiam się wybrać na górską pętlę. Ostatnio wszyscy z Jaworzna zaliczają te podjazdy, a ja dosyć dawno tam nie jechałem, więc wybór trasy jest prosty. Najpierw kieruję się od dziadków w dół do Andrychowa, a potem na rozgrzewkę podjeżdżam na Kocierz. Gdy wspinam się powoli do góry, z góry zjeżdża 5 szosowców. Wyprzedzam jakiegoś dziadka na góralu i szybko wjeżdżam na górę. Tam spotykam kolejnego szosowca. Szybko zjeżdżam na dół i ruszam w kierunku drugiego celu. Przejeżdżam przez Zaporę i kieruję się do Czernichowa, żeby wjechać na Żar. Podjazd o dziwo idzie mi bardzo sprawnie. Bez żadnych problemów wjeżdżam na górę, aż sam się dziwie, że noga taka mocna. Pogoda piękna, więc na górze cała masa ludzi. Robię sobie krótką przerwę na słońcu i zjeżdżam na dół. Potem już szybko w kierunku Czańca. Kawałek dalej droga rozkopana, bo robią kanalizację. Pagórkami dojeżdżam do Andrychowa. Czeka mnie jeszcze jeden podjazd do dziadków. Krótki, bo tylko kilometr, ale nachylenie 8-10%. Pod koniec już czuję trochę nogi, ale i tak jest świetnie.

Pierwsza górka zdobyta © Majorus


Widoki z Żaru świetne © Majorus


Trasa narciarska © Majorus



Komentarze
majorus
| 09:04 poniedziałek, 3 czerwca 2013 | linkuj Podjazdy bardzo dobrze mi znane, szczególnie Kocierz, ale ostatnio jakoś nie zapędzałem się w tamte tereny :)
k4r3l
| 08:09 poniedziałek, 3 czerwca 2013 | linkuj Kocierz i Żar to mekki dla szosowców, nie dziwię Ci się, żę i Ty się skusiłeś, zwłaszcza kiedy pogoda dopisała! :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zycie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]